Nagle wpadłam do bagna i czułam jak coś ciągnie mnie w dół...
-Rose ROSE boże Rose!!!!!-otworzyłam powoli oczy ,a nade mną stał Louis.
-Co co się dzieje?-Chłopak po prostu mnie przytulił i zaczął gładzić po włosach.
-Zemndlałaś Rose i potem zaczęłaś się rzucać po łóżku jakby cię coś bolało.-otworzyłam oczy z przerażenia.
-O nie zaczęło się-wyszeptałam cicho-wybiegłam szybko z łóżka i pobiegłam do łazienki i zdjęłam spodnie na moim udzie był tatuaż.Zamknęłam oczy i policzyłam do 10.Już nie długo umrę,jeszcze nie cały miesiąc
- Rose co się dzieje!?-krzyknął Niall przęłknełam ślinę i odkrzyknęłam.
-Już okay Niall żle się poczułam podał byś mi jakieś ubrania?
- No ok ale za chwilę wychodź -po chwili usłyszałam pukanie ,otworzyłam drzwi i Niall dał mi ubrania.
Nie no krotkie spodenki no kurde dobra i tak dowiedzą się wczesniej czy poźniej