Muzyka

niedziela, 25 stycznia 2015

Rozdział 7

Doszliśmy do domu chłopaków . Zdjęłam buty i ruszyłam za resztą do salonu. Teraz dopiero zobaczyłam ile pieniędzy musieli na niego wydać .
- Co powiecie na seans filmowy ?- Niall uśmiechnął się w naszą stronę
 - Mi tam pasuje a tobie Rose?-Louis spojrzał na mnie
 - Jasne - szepnęłam i odwróciłam głowę w drugą stronę .
- Hej mała wszystko dobrze ?- Louis obrócił moją twarz w swoją stronę - Tak - klepnęłam
dłońmi  w uda
 - To co oglądamy ?- Liam podszedł do telewizora i wybrał film
 - To oglądamy może Ludzką Stonogę ? - Wszyscy pokiwali głowami .
- Okay to wy się rozłóżcie ja idę zrobić pop corn - Liam wstał i ruszył w stronę.
 Ja usiadłam pomiędzy Louisem ,a Harrym .
Chłopcy włączyli film i jeśli się nie mylę zasnęłam w trakcie .
Obudziłam się w środku nocy  musiałam koniecznie pójść do toalety
 .Szłam korytarzem i weszłam w ostatnie drzwi i zauważyłam w środku pokój muzyczny wszędzie wisiały instrumenty. Poczułam się jak w domu wśród muzyki . Najbardziej zaciekawił mnie jednak fortepian i skrzypce .Otworzyłam klapę instrumentu i delikatnie przejechałam dłońmi po klawiszach .

Chyba nic się nie stanie jeśli zagram jedną piosenkę .
Usiadłam i poczułam jak spod palców wypływa mi znana melodia .
 Zaczęły nadlatywać wspomnienia jak nauczyciel muzyki prywatnie mnie uczył gry na pianinie
   Nawet nie wiem kiedy zaczęłam śpiewać https://www.youtube.com/watch?v=Lg9qTAbHwmQ  . Powróciło moje pierwsze samookaleczenie, pierwszy gwałt , pierwszy siarczysty policzek , jak matka wyrzuciła mnie z domu , anoreksja .
Dalej nie mogłam grać bo z oczu zaczęły mi płynąć łzy .
Schowałam twarz w dłoniach nagle usłyszałam ciche brawa.
 Odwróciłam się a za mną stał Niall.
- Boże dziewczyno czy ty wiesz jaki masz wielki talent ?- spojrzał na mnie
- Niall - spojrzałam mu w oczy i zaczęłam się jąkać -ja... j..a nie mam talentu to jest zwykłe brzdąkanie i przepraszam ,że tutaj przyszłam, nie powinnam - spuściła głowę i spojrzałam na swoje ręce ,które stały się nagle wyjątkowo interesujące.
- Skoro ty nie masz talentu to ja nienawidzę jedzenia - zaśmiałam się cicho
 - To chyba niemożliwe - podniosłam głowę i spojrzałam mu w oczy
- Ni proszę nie mów o tym nikomu .- spojrzał na mnie i złapał za ręce
- Dobrze ale obiecaj ,że kiedyś pokażesz im jak grasz i śpiewasz. -Odwróciłam wzrok w stronę okna .
- Nie mogę ci tego obiecać ,ale się postaram .- Chłopak delikatnie mnie przytulił - Chodź idziemy spać - ja tylko pokiwałam głową i ruszyłam za blondynem . Doszłam do sypialni ,a chłopak pocałował mnie w czoło i szepnął
 - Dobranoc księżniczko -  spojrzałam na niego - Ale ja nie jestem księżniczką .- on tylko sie uśmiechnął
- Dla nas byłaś, jesteś i na zawsze zostaniesz naszą małą księżniczką - uśmiechnęłam się i również szepnęłam
- Dobranoc Ni - zamknęłam drzwi i położyłam się do łóżka nie wiem nawet kiedy zasnęłam , ale w głowie odbijało mi się jedno  zdanie
                                                                                                                                                                                                           ,, Dla nas byłaś, jesteś i na zawsze zostaniesz naszą małą księżniczką '' 

                                              *****

Przepraszam ,że taki krótki ale nie miałam pomysłu  . Mi rozdział się nie podoba

BezzyBee xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz